Konopie sposobem na zarobek

Konopie indyjskie mają w naszym kraju wybitnie złą prasę. Obrońcy moralności wprost trzęsą się z oburzenia na samo brzmienie tej nazwy. W powszechnym mniemaniu bowiem konopie kojarzą się tylko i wyłącznie z marihuaną, czyli najpopularniejszym miękkim narkotykiem. Prawda jest jednakże o wiele bardziej złożona, a przy tym i ciekawa.

Reglamentacja upraw

Okazje się bowiem, że roślina ta oprócz znaczenia dla branży narkotykowej ma także walory lecznicze. Wszystko dzięki zawartemu w jej liściach związkowi, jakim jest kannabidiol. W przeciwieństwie do substancji THC, odpowiedzialne za działanie odurzające konopi, CBD wpływa w sposób łagodzący na wiele schorzeń, nie wykazując przy tym działania halucynogennego.

Co ciekawe uprawa tego typu konopii jest w Polsce legalna. Do takiej uprawy należy stosować specjalne, zaakceptowane przez rządową agencję, nasiona konopi CBD. Wyrosłe z nich rośliny zawierają w sobie minimalną ilość THC. Mimo to na prowadzenie takiej uprawy niezbędne jest specjalne zezwolenie, poprzedzone wielostopniowym postępowaniem wyjaśniającym.

Plantacja, która może przynosić zyski

Po przebrnięciu przez gąszcz proceduralnych obostrzeń i uzyskaniu zezwolenia na uprawę konopi, można przystąpić do wysiewu. Organy państwa stworzyły specjalną listę odmian, na której wskazane są nasiona konopi CBD dopuszczone do sprzedaży i wysiewu. Sięgając po takie odmiany można mieć więc pewność, że żadna instytucja, ani tym bardziej Policja, nie zarzuci hodowcy konopi działania wbrew przepisom prawa.